piątek, 28 stycznia 2011

Co zabrać ze sobą z Polski

Zakładamy, że żywimy się sami. Czyli z Polski przywozimy całe jedzenie i picie - jak i ile oto jest pytanie. Do rzeczy! Postaram się Wam podpowiedzieć i troszkę rozjaśnić Wasze wątpliwości.
2 osoby dorosłe i 2 dzieci - jedno żarłoczne drugie niejadek.
Na 14 dni:
  1. Napoje:
  • soki zagęszczone np. herbapolu - 1 butelka 500 ml na 2 dni
  • colę itp. -najlepiej w puszkach - to już wg. ilości miejsca w bagażniku. My wrzucaliśmy napoje również pod fotele w samochodzie.
  • trochę śmieszne ale praktyczne filtry do wody "brita" - odpada nam problem wody do rozpuszczania soków zagęszczonych
  • 8 sztuk butelek 500 lub 750 ml wody mineralnej z dziubkiem - jak ją wypijemy to mamy znakomite butelki na wodę z sokiem
  • torba termiczna na plaże - zobaczycie sami jak to przyjemnie pić zimne napoje w upale.
  1. Żywność:
  • z uwagi na panujące upały musimy zaopatrzyć się w lodówkę samochodową, najlepiej taką podłączaną do gniazda zapalniczki. Zapakujmy do niej masło  lub  margarynę do smarowania pieczywa, zamrożone na kość mięso (spokojnie wytrzyma podróż nawet z przerwą na nocleg). My wieźliśmy jeszcze jogurty dla dzieci, ale mieliśmy do dyspozycji bardzo dużą lodówkę.
  • makarony
  • ryż w torebkach
  • sosy knorra w torebkach
  • sosy łowicz w słoikach
  • gulasz w słoikach
  • gołąbki w słoikach                                                               
  • parówki
  • szynkę konserwową
  • gulasz angielski w konserwie
  • dżemy
  • przyprawy
  • kiełbasę pakowaną próżniowo
  • mleko w kartonie
  1. Na plażę
  • koniecznie karimaty które świetnie sprawdzają się na żwirku
  • jakiś parasol plażowy bo nie zawsze znajdziemy miejsce w cieniu.
  • kremy z filtrami i to na początek bardzo silnymi, które będziemy zmniejszać jak tylko troszkę przyzwyczaimy naszą skórę oraz wszelkiego rodzaju pianki i balsamy po opalaniu i panthenol na wszelki wypadek.
  • materac gumowy, lecz nie pokryty welurem gdyż szybko nasiąka, staje się ciężki i osadza się na nim dużo soli morskiej.
  • buty do wody są konieczne i to najlepiej takie dopasowane. Przylegające do stopy klapki, japonki w wodzie ani na plaży się nie sprawdzają.
  1. Do mieszkania
  • proszek do prania
  • apteczka
  • kosmetyki
  • środki czystości
  1. uwagi na koniec:
  • Każdy apartament w którym mieszkaliśmy miał kompletnie wyposażoną kuchnię, posiadał lodówkę i sprawny zamrażalnik. Pamiętajcie że czym więcej rzeczy z żywności zabierzecie z Polski tam w Chorwacji zaoszczędzicie 2 razy, ponieważ ceny żywności oraz napojów są tam bardzo wysokie (na przykład kostka masła kupowana w konzumie czyli sklepie sieciowym kosztowała rok temu 10 zł, 10 jajek 10 złotych, litr kwaśnego mleka 10 zł). Nie oszczędzajcie sobie na lodach i świeżych owocach które są wspaniałe.
  1. Pieniądze
  • temat magiczny i tabu - jak pytaliśmy się znajomych no to ile kosztowały was wczasy w Chorwacji? zawsze zalegała cisza i nigdy nie wiedzieliśmy czy wydali dużo czy też mało pieniędzy, czy ich milczenie to wstyd czy duma , więc napiszemy o naszym przypadku: liczymy :
  • czynsz - ilość dni razy powiedzmy 70 euro
  • winiety na całą trasę ok. 200 zł (bez Słowenii)
  • paliwo - ok. 4 do 5 zbiorników dla naszego samochodu licząc 4 zbiorniki razy 60 l pomnożyć przez 5 zł daje nam ok. 1200 zł
  • ubezpieczenie medyczne, Nw i assistance w sumie 600 zł
  • wydatki na miejscu 10 euro dziennie na osobę w zupełności nam wystarczało na wszystkie zachcianki
  • i 200 euro na "czarną  godzinę"
  • w sumie 14 dniowy pobyt dla 4 osób zamyka się nam w kwocie ok. 2000 euro .
  1. Telefony komórkowe i internet:
  • Chorwacja leży poza UE, stąd wszelkie rozmowy roamingowe z tego kraju są kosmicznie drogie (w plusie to ok.6 zł za minutę połączenia wychodzącego), trochę lepiej jest jak ktoś do nas dzwoni, wtedy koszt takiego połączenia jest w granicach 3 zł. Jeśli macie smartfony które łączą się z internetem powyłączajcie w nich wszelkie połączenia internetowe, jeśli nie jesteście pewni czy są one nieaktywne to lepiej zabierzcie do Chorwacji zwykły telefon a swojego smartfona zostawcie w Polsce, z pewnością przeżyjecie bez niego te wakacje, a nie spotka was niemiłe zaskoczenie wysokim rachunkiem tel. od waszego operatora. Jeśli nie potraficie się rozstać z laptopem i internetem to najlepiej dogadać się z właścicielem domu, żeby pozwolił wam korzystać z łącza. Co prawda gdzieniegdzie jest zasięg darmowego internetu ale jak to bywa z czymś co jest za darmo - raz jest a dwa razy nie ma.
  1. Policja :
  • Aby uniknąć mandatów o wysokości przyprawiającej zwykłego śmiertelnika o ból głowy albo o zawał, proponujemy jechać w każdym z Państw zgodnie z obowiązującymi przepisami, a na pewno unikniemy niemiłych spotkań.

6 komentarzy:

  1. ostatnia rada jest najlepsza i jakże słuszna :) w Słowacji uważałbym np. w Koszycach gdzie łapią ludzi (i nas) na tym, że jest przyśpieszony ruch, nagle wyjazd z zatoczki i już 50km/h... trochę nieładnie ale co zrobić :) Ważne, że wiedzą co to targowanie :)

    A oto i nasza lista bowakowego Must Have w CRO --> http://CroLove.pl/co-warto-zabrac-na-kemping-w-chorwacji/

    Pozdrawiam
    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  2. Super opis bardzo istotnych rzeczy do zabrania i dobrych rad:) nareszcie ktoś mądrze wszystko opisał:)) podziękowania:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny opis. Będziemy jechać po raz pierwszy i naprawdę pomogliście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny i dokładny opis :) Właśnie w piątek wybieram się na Chorwację i już nie mogę się doczekać :D. Lubię tam wracać ! :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń