Odpowiedź banalnie prosta - po przejechaniu 1000 km - mamy gwarantowaną pogodę, temperaturę ok 30-35 st.celsjusza, cieplutką i bardzo czystą wodę, tak przeźroczystą, że czasami chcemy się jej napić ( nie radzimy, ponieważ jest tak diabelnie słona że nasz Bałtyk w porównaniu z adriatykiem to ledwo słona zupka).
Krótki rzut oka na ceny kwater :
- w Polsce nad naszym morzem cena za apartament w sezonie to wydatek rzędu 250 do 400 zł za dobę. W Chorwacji płaciliśmy za apartament dla 4 osób od 80 do 90 euro za dobę, w cenie mieliśmy własną łazienkę, dwa pokoje, aneks kuchenny oraz co najważniejsze - klimatyzację.
- wszyscy wiemy że w Polsce latem pogoda jest "jak się uda" natomiast w Chorwacji po przekroczeniu "magicznego punktu " między zachmurzeniem a słońcem zaczyna się "lampa", która gaśnie dopiero podczas zachodu, by punktualnie włączyć się następnego dnia rano i tak do znudzenia.
- Tutaj chyba widać największą różnicę - nasze morze ma wodę zimną, mętną i plaża piaszczysta - dlaczego to jest wada? Dlatego że Chorwacki żwirek da się bardzo szybko usunąć ze skóry, naszych materacy i strojów kąpielowych bez śladu, a spróbujcie to zrobić z piaskiem. Co do temp. wody w Adriatyku to możecie prosto z plaży wejść do morza i zanurkować bez obawy złapania jakiegoś skurczu.
- Jeśli stać Was na wczasy nad naszym morzem, to dołóżcie parę stów na paliwo i spokojnie utrzymacie się w Chorwacji - oczywiście zakładamy, że całe jedzenie bierzecie z Polski, bo tam ceny wyżywienia i picia są BARDZO WYSOKIE i nie żartuję - w ub.roku wieźliśmy ze sobą z Polski nawet masło w lodówce .
Ta stronka została stworzona specjalnie dla Ciebie, po to żebyś
znalazł/znalazła wszystkie niezbędne informacje w jednym
miejscu, które będą Ci potrzebne 1200 km od domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz